Dostałem minifigurkę LEGO. Pierwszy raz. To była kowbojka. Zbudowałem jej takie olbrzymie auto. Miało olbrzymie koła i bagażnik. Kowbojka wozi tam różne sprzęty na działkę i też może sobie coś zbudować z tych EMELENTÓW<mama: piszę jak mi dyktuje;)>.
W pick-upie skończyło się paliwo i mały wóz strażacki go ciągnął z liną. Wóz strażacki zbudowałem wg instrukcji z zestawu 7241.
Super pomysł, super wykonanie. Tak trzymaj Mikołajku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na więcej
Ciocia Karolina ;)
Dziękuje Ciociu Karolino.
Usuń